Po prośbie żony uprawiałem seks z jej koleżanką, która niedawno przeżyła traumatyczne wydarzenie.Doprowadziło to do namiętnego trójkąta z udziałem oralnej i intensywnej intymności.
Po pogawędce z żoną ochoczo spełniłem jej prośbę o zaproszenie koleżanki.To, co zaczęło się jako przyjazne nadrabianie zaległości, wkrótce przerodziło się w dziki trójkąt, w którym obie panie oddały się zarówno sobie, jak i mi.