Moja żona jest mistrzynią w wielozadaniowości.Podczas pomagania mi przy swoim obowiązku składania ubrań, postanowiła pochwalić się swoimi innymi umiejętnościami.Odsłaniała swoje duże naturalne cycki i tyłek, drażniła i kusiła mnie.To był widok godny podziwu, mama ucząc syna zupełnie nowego rodzaju składania.